Na ostatnim spotkaniu Wrocławianek zwrócono mi uwagę, że zrobiłam za duży sweter. Poprawiłam się i przedstawiam dwie chusty w skali 1:4.
Przy okazji po raz pierwszy biorę udział w zabawie Maknety i przedstawiam jedną z części z cyklu "Dzieci Ziemi". Ostatnio czytałam je naście lat temu, tym razem postanowiłam zmierzyć się z oryginałem. Lubię fantastykę, więc trudno mi się oderwać i ostrzę zęby na kolejną część :-D
5 komentarzy:
O jaka malutka chusta:). Super!
O książce nie słyszałam, napisz coś więcej - może się skuszę?:)
Pozdrawiam!
Ja też dopiero co przyłączyłam się do tej akcji - będziemy się odwiedzać :) Nie czytałam takiej książki, ale wiem, jak fajnie się wraca po latach do ulubionych książek :)
Pozdrawiam,
Asia
Ach, ta fantastyka. Chyba nigdy się nie przemogę. Chusta - czyste szaleństwo :D:D
Piękne te chusty :)) Książki jestem ciekawa, będę czekać na recenzję :)
jejku jakie miniaturki urocze:)
A serię znam i tez byłam zachwycona
Prześlij komentarz