czwartek, 17 października 2013

Kręć się kręć wrzeciono...

Wrzeciono z płyty CD i mątewki. Jak widać wystarczające, aczkolwiek w planach mam drewniane. Tylko muszę znaleźć wolny czas męża i swój, bo samej mi się robić nie chce ;-) Włóczki będzie więcej, tyle, żeby starczyło na dużą chustę robioną podwójną dublem. Kolor też mam w planach, tylko wzoru (jeszcze) brak. Chodzi mi po głowie coś niebiesko-zielonego, pawiego - więc najchętniej w pawi wzór.

I nasza nowa lokatorka, o wiedźmowatym imieniu Sol.

2 komentarze:

Plątawki pisze...

A gdzie to wrzeciono? Zdjęcia nie ma!
Ela

Fanturia pisze...

Zdjęcia wrzeciona będą jak sobie nowe sprawię ;-P